Czekaj...
Czerwcowe Panny młode, jak u Was sytuacja z weselem ? Czekacie czy przekładacie ? Ja jestem przez ta sytuację cała w nerwach nasz dzień to 27 czerwiec. Długo planowaliśmy ten dzień.
Do kiedy czekacie ?? napiszcie proszę - wesprzyjcie mnie - potrzebuje Waszego zadania.
Mam ślub i wesele zaplanowane na 10.06, powiem szczerze, że mam jeszcze iskierkę nadziei, która przygasa z dnia na dzień. Dzisiaj wstępnie zarezerwowałam alternatywny termin na 10.09. Ogólnie jestem w strasznej rozsypce, z narzeczonym dajemy czas na podjęcie decyzji do 20.05... Liczę, że do tego czasu coś się rozjaśni :(
Kochani ja ma w sierpniu, jestem w kontakcie z podwykonawcami , planujemy alternatywne terminy i przesunięcia ewentualne. Na obecną chwile nikt nie wie jak to będzie, ale jesteśmy dobrej myśli nie odwołujemy wesela - bądźcie w kontakcie z podwykonawcami dogadujcie sie - im przecież tez zależy:)
My mamy ślub 20 czerwca. Póki co nie przekładamy. Śledze tą całą sytuację na bieżąco i analizuje Podobno maksymalna liczbę zachorowań mamy osiągnąć 18-20 kwietnia a potem będzie to na stabilnym poziomie i maleć. Nie wiem co na to goście, domyślam się że część się będzie jeszcze obawiać ale i tak mam termin do 20 maja na potwierdzenia. Zobaczę jak dużo osób się zadeklaruje i jak dalej z kwarantanna. Mam w głowie już pomysł na przełożenie ślubu ale jak coś to na następny rok bo w tym roku nie wiadomo jeszcze czy nie będzie ,, drugiej fali" jak ludzie się odblokują i sobie za bardzo pozwolą. Wkurza mnie ta cała sytuacja, mam 30 lat i marzyłam o tym dniu od roku ale kto to przewidział